J.D. Vance, czyli James David Vance, został zaprzysiężony na stanowisko wiceprezydenta USA 20 stycznia 2025 roku, stając się jedną z najbardziej wpływowych osób w administracji Donalda Trumpa. Jego droga do Białego Domu jest pełna zaskakujących zwrotów – od krytyka Trumpa po jego najważniejszego sojusznika. Kim jest nowy drugi najważniejszy polityk w USA i jakie poglądy reprezentuje?
Droga polityczna J.D. Vance’a – od marines do wiceprezydenta
J.D. Vance urodził się 2 sierpnia 1984 roku w Middletown w stanie Ohio jako James Donald Bowman. Jego dzieciństwo nie należało do łatwych – wychowywał się w środowisku biedy i uzależnień, a opiekę nad nim przejęli dziadkowie, od których przyjął nazwisko Vance. Po ukończeniu szkoły średniej wstąpił do Korpusu Piechoty Morskiej (US Marine Corps) i służył w Iraku. Po powrocie zdobył wykształcenie prawnicze na Uniwersytecie Yale, co otworzyło mu drzwi do kariery w świecie biznesu i polityki.
W 2016 roku zyskał rozgłos dzięki autobiograficznej książce „Elegia dla bidoków”, która stała się bestsellerem i została zekranizowana przez Netflix. Wówczas był jeszcze krytykiem Donalda Trumpa, ale z czasem stał się jednym z jego najważniejszych sojuszników. W 2022 roku wygrał wybory do Senatu z ramienia Partii Republikańskiej, a w 2024 roku Trump wybrał go na swojego kandydata na wiceprezydenta.
Rola wiceprezydenta USA w administracji Trumpa
Urząd wiceprezydenta Stanów Zjednoczonych to nie tylko tytuł – w praktyce jest to drugie najważniejsze stanowisko w kraju. Jako przewodniczący Senatu, Vance ma wpływ na kluczowe głosowania. Już w pierwszych tygodniach urzędowania oddał decydujący głos w sprawie nominacji Pete’a Hegsetha na sekretarza obrony, co pokazało jego realną władzę w kongresie.
Ponadto, w przypadku niemożności pełnienia obowiązków przez prezydenta, to właśnie Vance przejmuje tymczasową kontrolę nad Białym Domem. W przeszłości Kamala Harris pełniła tę rolę, gdy Joe Biden przechodził badania medyczne. W kontekście wieku Donalda Trumpa (78 lat w 2025 roku), pozycja Vance’a staje się jeszcze ważniejsza.
Poglądy polityczne nowego wiceprezydenta USA
J.D. Vance jest przedstawicielem nacjonalistycznego skrzydła Partii Republikańskiej. Jego poglądy można określić jako konserwatywne i antyimigracyjne, co wpisuje się w retorykę Trumpa. Jest zdecydowanym przeciwnikiem aborcji, choć dopuszcza wyjątki w przypadku zagrożenia życia matki, gwałtu lub kazirodztwa.
W kwestiach społecznych sprzeciwia się małżeństwom jednopłciowym i prawom osób LGBT, co często wywołuje kontrowersje. W Senacie złożył projekt ustawy „Protect Children’s Innocence Act”, który zakazywałby operacji zmiany płci u nieletnich. Jeśli chodzi o gospodarkę, jest zwolennikiem protekcjonizmu, wysokich ceł na chińskie towary i ograniczenia outsourcingu.
Stosunek Vance’a do polityki zagranicznej
Jednym z najgłośniejszych tematów związanych z wiceprezydentem USA jest jego sceptycyzm wobec pomocy militarnej dla Ukrainy. W 2022 roku stwierdził nawet, że „nie obchodzi go, co dzieje się z Ukrainą”, co wywołało oburzenie zarówno w USA, jak i w Europie. Jego zdaniem Stany Zjednoczone powinny skupić się na własnym bezpieczeństwie, a nie na angażowaniu się w konflikty za granicą.
Z drugiej strony, Vance jest gorącym zwolennikiem sojuszu z Izraelem i krytykował opóźnienia w dostawach broni dla tego kraju. Jeśli chodzi o stosunki z Rosją, uważa, że należy unikać eskalacji i szukać rozwiązań dyplomatycznych – podczas spotkania z Wołodymyrem Zełenskim w Białym Domu doszło nawet do ostrej wymiany zdań między nimi.
Wpływ Vance’a na przyszłość Partii Republikańskiej
Wielu analityków widzi w Vance’u następcę Trumpa i potencjalnego kandydata na prezydenta w 2028 roku. Jego historia – od biedy w Appalachach po najwyższe stanowiska w państwie – może być silnym atutem w przyszłych wyborach. Jego retoryka, skupiona na amerykańskim nacjonalizmie i konserwatyzmie, trafia do tzw. „białej klasy robotniczej”, która była kluczową grupą wyborczą Trumpa.
Jednocześnie jego zdecydowane wypowiedzi na temat imigracji czy praw kobiet mogą alienować część elektoratu. W 2021 roku nazwał USA krajem rządzonym przez „bezdzietne kociary”, co wywołało falę krytyki. Mimo to, w erze politycznej polaryzacji, Vance wydaje się idealnym reprezentantem ruchu MAGA (Make America Great Again).
Pierwsze zagraniczne wizyty wiceprezydenta Vance’a
Jedną z pierwszych międzynarodowych podróży Vance’a był szczyt dotyczący sztucznej inteligencji w Paryżu, gdzie wygłosił przemówienie inauguracyjne. Następnie wziął udział w Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa, gdzie ostro skrytykował europejską politykę migracyjną, nazywając ją „ryzykownym kulturowym samobójstwem”.
Jego kontrowersyjne wystąpienia pokazują, że jako wiceprezydent Stanów Zjednoczonych nie zamierza łagodzić swojego tonu. Wręcz przeciwnie – chce być głosem amerykańskiego konserwatyzmu zarówno w kraju, jak i na arenie międzynarodowej.
Podsumowanie – jaki będzie rząd Trumpa-Vance’a?
J.D. Vance to polityk, który łączy w sobie inteligencję, charyzmę i radykalizm. Jego wybór na wiceprezydenta pokazuje, że Trump stawia na twardy konserwatyzm i izolacjonizm. W nadchodzących latach możemy spodziewać się zaostrzenia polityki imigracyjnej, zmniejszenia zaangażowania USA w sprawy Ukrainy oraz silniejszego nacisku na walkę z „woke culture”.
Czy Vance zostanie liderem Republikanów po epoce Trumpa? Wszystko wskazuje na to, że tak. Jego wpływ na amerykańską politykę będzie rósł, a każdy jego krok będzie dokładnie analizowany – zarówno przez zwolenników, jak i przeciwników.

Jestem Agnieszka Abramczyk. Mam ponad 10 lat doświadczenia w tworzeniu treści. Pisanie to moja pasja, która pozwala mi dzielić się wiedzą, inspirować i poruszać ważne tematy. Każdy tekst to dla mnie okazja, by przekazać coś wartościowego moim czytelnikom.