Kim jest Kinga Korta? Od bizneswoman do gwiazdy reality show
Kinga Korta to polska bizneswoman, modelka i influencerka, która zyskała popularność dzięki udziałowi w reality show „Żony Hollywood”. Jej historia to prawdziwy przykład spełnienia amerykańskiego snu – od zwykłej dziewczyny z przeciętnej rodziny po kobietę sukcesu, która podbiła Los Angeles. Pierwsze kroki w biznesie stawiała w Londynie, gdzie otworzyła luksusową kwiaciarnię, a później przeniosła się do Stanów Zjednoczonych, by budować swoje życie u boku męża, Filipińczyka Cheta.
„Żony Hollywood” – jak Kinga Korta podbiła telewizję?
Udział w programie „Żony Hollywood” sprawił, że Kinga Korta stała się rozpoznawalna nie tylko w Polsce, ale także wśród polonii w USA. Program pokazywał życie Polek, które zrealizowały swoje marzenia za oceanem. Dla Korty była to szansa, by opowiedzieć o swoich zmaganiach, ale też pochwalić się życiem pełnym luksusu i determinacji. Występ w telewizji otworzył jej drzwi do świata celebrytów, a jej konto na Instagramie obserwuje dziś ponad 100 tysięcy osób.
Późne macierzyństwo Kingi Korty – historia synka Greysona
W czerwcu 2018 roku Kinga Korta urodziła swojego wymarzonego synka, Greysona. Jego narodziny stały się medialnym wydarzeniem, ponieważ celebrytka została mamą po pięćdziesiątce. Para nigdy nie ukrywała, że skorzystała z metody in vitro, by spełnić swoje marzenie o rodzicielstwie. W wywiadach podkreśla, że macierzyństwo całkowicie odmieniło jej życie. – „Mam życie, na które długo czekałam” – mówiła w rozmowie z „Pudelek”.
Jak Kinga Korta radzi sobie z krytyką późnego macierzyństwa?
Decyzja o urodzeniu dziecka w dojrzałym wieku spotkała się z mieszanymi reakcjami. Niektórzy internauci wytykali jej wiek, pytając, czy „zdaje sobie sprawę, że gdy syn będzie miał 20 lat, ona będzie miała 70?”. Kinga Korta jednak nie przejmuje się hejtem. W jednym z wywiadów mówiła, że w Stanach Zjednoczonych nikt nie kwestionuje późnego macierzyństwa, a kobiety częściej najpierw rozwijają karierę, a dopiero potem decydują się na dzieci. – „W końcu się udało. Nasze dziecko to nasz świat, nasz priorytet” – podkreślała.
Życie rodzinne Kingi Korty – jak wygląda jej codzienność?
Dziś Kinga Korta mieszka w Los Angeles z mężem i synkiem. Choć jej życie było pełne podróży i biznesowych wyzwań, teraz skupia się na rodzinie. Przyznaje, że dla Greysona jest w stanie zrezygnować nawet z ulubionych zakupów czy wyjazdów. Regularnie pokazuje zdjęcia z ich wspólnego życia – czy to na plaży, czy w domowym zaciszu. Wielu obserwatorów podkreśla, że chłopiec jest „wykapany” w ojca, dziedzicząc po nim azjatyckie rysy twarzy.
Czy Kinga Korta planuje kolejne dziecko?
Choć Gwiazda przyznaje, że „czasami patrzy na synka i myśli, że mogli zacząć wcześniej”, na razie nie ma oficjalnych zapowiedzi dotyczących powiększenia rodziny. Jednak z rozmów wynika, że para nie zamyka się na taką możliwość. Greyson już uczy się trzech języków (polskiego, angielskiego i hiszpańskiego), co dla jego rodziców jest ogromną dumą.
Kinga Korta a social media – jak buduje swoją markę?
Jako influencerka, Kinga Korta świetnie wykorzystuje Instagram i Facebook, by dzielić się swoim życiem z fanami. Publikuje nie tylko rodzinne fotografie, ale też stylizacje, relacje z podróży i wpisy o macierzyństwie. Jej profil to mieszanka glamour i codzienności – pokazuje zarówno luksusowy styl życia, jak i prawdziwe emocje związane z wychowywaniem dziecka.
Podsumowanie: Kinga Korta – kobieta, która nie boi się wyzwań
Historia Kingi Korty to opowieść o determinacji i spełnianiu marzeń. Przeszła długą drogę – od marzeń o karierze aktorskiej, przez ekspansję biznesową w Londynie, aż do bycia jedną z najpopularniejszych „Żon Hollywood”. Dziś jest nie tylko przykładam sukcesu zawodowego, ale też szczęśliwej mamy, która udowadnia, że na spełnienie marzeń nigdy nie jest za późno.
Jestem Agnieszka Abramczyk. Mam ponad 10 lat doświadczenia w tworzeniu treści. Pisanie to moja pasja, która pozwala mi dzielić się wiedzą, inspirować i poruszać ważne tematy. Każdy tekst to dla mnie okazja, by przekazać coś wartościowego moim czytelnikom.
